Włóczędzy Yiyun Li
Przekład z języka angielskiego Michał Kłobukowski Rankiem 21 marca 1979 roku na słupach prowincjonalnej Błotnistej Rzeki łopoczą obwieszczenia. Na dziś zaplanowano uroczystość publicznego zdemaskowania i stracenia Gu Shan, młodej kontrrewolucjonistki, nieugiętej i hardej córki szanowanego nauczyciela. Jej śmierć ma być widowiskiem, w którym system po raz kolejny zwycięży nad krnąbrną jednostką. Życie z pozoru toczy się swoim torem… Z dalekiej stolicy napływają jednak pogłoski o zmianie u politycznych sterów, w Błotnistej Rzece rozpala się nadzieja na rehabilitację Shan. Egzekucja zagarnia w wir niespodziewanych wydarzeń przypadkowych mieszkańców, demokratyczny ferment zatacza coraz szersze kręgi. W mistrzowsko poprowadzonej fabule nic nieznaczące wydarzenia prowadzą do tragicznych konsekwencji. Dziecięcy psikus kończy się aresztowaniem, młodzieńcza miłość – uwięzieniem, małostkowe kłamstwo – skazaniem na śmierć. W Orwellowskim koszmarze nie ma niewidzialnych i niewinnych. Yiyun Li w surowym stylu, przywodzącym na myśl ducha prozy Orhana Pamuka i J.M. Coetzeego, opisuje życie w wyjątkowym miejscu i w czasie historycznych przemian, kreśląc jednocześnie uniwersalny obraz ludzkich słabości i odwagi. Poruszająca i pięknie napisana opowieść Yiyun Li rozgrywa się w późnych latach siedemdziesiątych, gdy w Chinach rozpoczynał się antykomunistyczny ferment, którego rezultatem była masakra na placu Niebiańskiego Spokoju. Horror i absurd komunistycznego reżimu autorka pokazuje z perspektywy mieszkańców miasteczka o nazwie Błotnista Rzeka. Historia zaczyna się w dniu, gdy stracona ma zostać Shan, córka nauczyciela Gu, niegdyś zagorzała zwolenniczka rewolucji kulturalnej towarzysza Mao, która straciła wiarę w system. W rozedrganej atmosferze dnia egzekucji wyzwalają się wspomnienia i dawne urazy, zniszczone przez reżim więzy rodzinne ukazują swoją słabość, zło triumfuje, a drobne przejawy dobra i odwagi wydają się cudem. Maestria autorki polega na tym, że w tej wstrząsającej historii nie ma prostego podziału na katów i ofiary, a egzekucja Shan staje się jedynie jednym z wielu aktów przemocy w świecie wypaczonym i skazanym n! a zagładę. Włóczędzy Yiyun Li to opowieść o Chinach bez orientalistycznej egzotyki, opowieść o bezimiennej krzywdzie, bólu i śmierci tych, o których nikt się przed nią nie upomniał. Joanna Bator
kt.
Opinie
Na razie nie ma opinii o produkcie.